Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Suvi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Suvi. Pokaż wszystkie posty

środa, 23 września 2015

Rhilea

Kiedy w sierpniu Suvi pokazała swój projekt Rhilea w kremowym kolorze, zapiałam z zachwytu. Moje pianie usłyszała sama autorka i zaproponowała mi testowanie. Super! Przez parę dni poszukiwałam odpowiedniej włóczki. Nie było to łatwe, bo długość 300m/100g, nie jest zbyt popularna. Poza tym uznałam, że najlepszym wyborem będzie jednokolorowa, a nie melanżowa, czy wielokolorowa włóczka, gdyż pokaże urodę projektu, jego lekkość i ażur na plecach. Szukałam, szukałam, aż mój wybór padł na Filcolanę Cinnia w kolorze 288, czyli żywej zieleni, którą zakupiłam w Magic Loopie. Poczytałam u Asji na blogu zachwyty nad włóczką i co było robić, dziergać. Wzór Suvie rozpisała pięknie, przejrzyście. Samo się dziergało. Do momentu, kiedy miałam już jedną trzecią i stwierdziłam, że wybrałam za mały rozmiar. sprułam i od nowa wzięłam się do pracy. Znowu dziergało się cudnie, aż doszłam do ażuru. Za diabła nie mogłam zrozumieć, jak go dziergać. Z moim angielskim walczyłam ze wzorem przez parę godzin i nic. Dałam mężowi, dla którego angielski to codzienność, ale nie dziewiarski angielski. Powiększałam zdjęcia, kombinowałam i w końcu Bingo! Udało się!
Potem to już była sama przyjemność. Wydziergałam dość szybko i tylko czekałam na możliwość publikacji. I teraz mogę.
Oczywiście w czasie sesji Barnaba uznał, że on jest głównym bohaterem i nie chciał odpuścić udziału w zdjęciach . No cóż. Jest fotogeniczny. Niech mu będzie.











Dziergałam na drutach 3,5. Zużyłam niecałe 8 motków Filcolany Cinnia. Zostały mi jeszcze 2.
Bardzo mi się Rhilea podoba i codziennie w nim biegam do pracy. W końcu jest jesień. Dostosowuję się kolorystycznie do pory roku.
Pozdrawiam:))))